[Drool]

Ostatnio, włócząc się po internecie, napotkałem pewien ciekawy przepis kucharski. Zobaczcie sami:

"Kilo pieczar (znaczy się podgrzybów jak mawiał kolega kolegi, nie mylić z podgrzybkami:).
Cebula, większa.
Pora - kawałek.
Jaja na twardo - sztuk 3.
Majonez, tłusty.
Sól, pieprz.

1 - pieczary umyć, obrać, na tarce zniszczyć na atomy. Znaczy nie tak małe, trzeć na tej stronie strugającej takie wiórki.
2 - cebula - pokroić na drobno.
3 - wszystko to zainstalować na dużej patelni, najlepiej wersja tefal 28cm.
4 - smażyć, czekać, wodę odlewać, smażyć, przewracać aż to się wszystko ellegancko wysmaży i zmięknie.
4a - jak się tak smaży - solić, pieprzyć, solić, pieprzyć, wedle uznania i smaku.
5 - w tym czasie gotować jaja na twardo.

Kuuul. Pierwszy etap z baśki.

6 - zdezintegrować pora, kawałek nieduży, tak z 5 cm, i posiekać na bardzo drobno.
7 - zdezintegrować jaja, na kawałeczki, naprawdę drobne, rozcierać wręcz po talerzu widelcem, łyżką, tym co pod ręką.

8 - przerzucić pieczary do pojemnika i poczekać aż raczą ostygnąć nieco.

9 - wszystko elegancko połączyć i mieszać, dużo mieszać, jak w życiu, im więcej mieszasz więcej masz.....

10 - wrzucić majonezu, tyle ile kto lubi - mieszać, mieszać, mieszać.
10a - uklepać ładny wzgórek, żeby cieszyło nie tylko podniebienie, ale i oko;)

Lodówka, odpoczynek, jeść na chłodno z chlebem czy samo.
{mlask!}"

To by było na tyle. Apetyczne, nie?

[Gesior7]

heh, niezłe ROTFL. Ciekaw jestem, gdzie są takie przepisy. :547: