Film typu fragmovie z gry world of tanks, być może dlatego wieje kretynizmem i głupotą autora,
cierpiącego na nadmiar destrukcji w organiźmie. Nuda. Zero frajdy. Dno i dziesięć metrów mułu,
aż stopami trze o bazalt. Szmira nie mająca prawa ujrzeć światła dziennego.
Serdecznie zapraszam do oglądania.
Link:
http://www.youtube.com/wa...eCNCcfsQQw&hd=1